11- Owoce
Wiersze się we mnie jak wielkie
Jabłka czerwone kołyszą,
Gęsty mlecz wzbiera sokami,
W tłuste uderza listowie,
Wiatr mnie gorący opływa
I duszną odurza ciszą,
Miąższ ścieka w serce i krwawiąc
Sączy się słowo po słowie.
Wiersze się toczą przeze mnie,
Lecą jak słodkie owoce,
Padają ciężko na ziemię,
Pękają w radosnym chrzęście,
O lata dojrzewające!
O dni weselne! O noce!
O Boże! Co to za wielkie,
Przerażające szczęście!
K. Wierzyński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz