W tym kraju, żeby coś zbudować,
Trzeba wpierw flaki wypruć z siebie.
Tu każdy dzień jest dniem od nowa,
a noc na nowo wszystko grzebie.
W tym kraju wcześniej niż gdziekolwiek
Ludzie siwieją, tracą siły.
Jesienne sypie się listowie
Na dzieje, co się nie spełniły.
W tym kraju ludzie wiedzą jedno:
Historia dla nich niebezpieczna,
Przeszłość bogactwem mami biednym,
Przyszłość bezbrzeżna jest i wieczna.
Ten kraj już wszyscy pożegnali:
Bogowie, diabli, pańscy święci...
I tylko myśmy tu zostali
Wśród czasu, mogił i pamięci.
Jan. Koprowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz