wtorek, 2 czerwca 2015

4- Wiersz


O czym? O pewnym wieczorze.
Od wina i czerwca był ciepły.
Gwiazdy, jak kwiaty ze szczęścia,
Na łąkę niebios uciekły.

Jechało się Alejami
I koń był wniebowzięty,
I księżyc co jechał nad nami,
W strzępiastą chmurkę wcięty.

Ani się nic nie działo,
Ani się nic nie mówiło.
Zresztą sam byłem wtedy,
Ciebie tam wcale nie było.

J. Tuwim

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz